Przejeżdżając kiedyś przez Tryńczę, zauważyłem, że ta miejscowość doczekała się w końcu nazwania ulic. Musiało stać się to dosyć niedawno ponieważ, na żadnej innej mapie nowego nazewnictwa jeszcze nie ma. Ba! Nawet w bazie TERYT nie ma!
Zatrzymałem się przed UG, poobczajałem czy nigdzie nie ma wydrukowanej mapki z ulicami (nie było). Jako że był już wieczór, dałem sobie spokój ze zbieraniem nazw po ulicach i pojechałem do domu z nadzieją, że może znajdę coś na stronie internetowej gminy, którą się tak chlubią (wisi wielki baner obok UG).
Pudło! Żadnej informacji o nowym nazewnictwie. Postanowiłem więc napisać maila z prośbą o przysłanie jakiegokolwiek dokumentu, z którego można by się czegoś dowiedzieć w tym temacie. Cisza. Po tygodniu wysłałem ponownie maila, w celu przypomnienia się. Cisza.
Wnioski? Urząd Gminy Tryńcza ma mnie w d... . Widzę 3 możliwości:
- mail trafił do spamu (to by źle świadczyło o ichniejszym antyspamie)
- zostałem po prostu olany, bo po co się wysilać
- UG po prostu nie posiada niczego sensownego w wersji elektronicznej co nadawałoby się do wysłania.
Ja obstawiam pkt 2.
Uważam, że powinno wykazywać się minimum kultury i odpowiedzieć na maila, chociażby z odpowiedzią odmowną. Ale nie! Lepiej milczeć... Tak jest bezpieczniej i nikt za to nie beknie.
Zresztą czego ja się spodziewałem po gminie, której największą atrakcją turystyczną jest kompleks sportowy Orlik?
Summa summarum, pojechałem w niedzielę do Tryńczy i spisałem ulice "z natury". Dzięki temu OpenStreetMap wygrywa, bo jest pierwszym serwisem mapowym, który posiada te informacje. Zresztą, nie po raz pierwszy, weźmy pod uwagę chociażby Autostradową Obwodnicę Wrocławia...