Jest dużo prostsze wytłumaczenie. Tabliczki "teren budowy wstęp wzbroniony" są tam, bo to po prostu jest niezakończona budowa! Nie możesz sobie zakładać, że znak jest tam przez pomyłkę, bo tak sobie życzysz. Masz prawo jazdy? Jak na drodze jest znak "zakaz wjazdu" to nie wytłumaczysz się policji, że na pewno budowlańcy zapomnieli zabrać, a asfalt wygląda na skończony. Byłem dziś w Lipowej i powitała mnie bariera blokująca przejazd oraz nowy napis "teren budowy". Nie ma żadnych znaków świadczących, że jest to droga dla rowerów. Nie jest ukończony asfalt, widać brak jednej warstwy na styku! Oczywiście żadnego dopuszczenia do ruchu być nie mogło. Ogarnij się i nie rób zmian "droga dla rowerów" w miejscach, gdzie nie ma żadnych dowodów, że jest to ukończona droga dla rowerów. O kawałku asfaltu bez oznaczeń można jedno powiedzieć ze 100% pewnością: nie jest drogą dla rowerów. To znaki pionowe i poziome tworzą DDR.

Tak to wyglądało w dniu, w którym robiłem edycję: https://www.facebook.com/photo/?fbid=1249531453881238&set=pcb.1249561527211564 Bardziej zabronić wejścia już się nie da, no chyba że policją i psami.

Jeśli nie ma znaku "droga dla rowerów", to jest to plac budowy. Tydzień temu nie było nawet wbitego słupa, na którym można by powiesić znak. Były za to tabliczki "teren budowy zakaz wstępu".

Na jakiej podstawie dałeś Borkowskiej bicycle=use_sidepath? Nie widzę żadnej ścieżki oznakowanej jako dostępna dla rowerów. Nie widzę w bicycle=use%20sidepath żadnego uzasadnienia dla takiego tagowania.

Czemu przy Męczenników Oświęcimskich highway=cycleway kończy się ślepo zarówno od 3 Maja jak i koło Aldiego? Jest w ogóle wybudowana taka ścieżka rowerowa? Jechałem tam rowerem w sobotę i żadnych ścieżek rowerowych nie widziałem. Ścieżka kończyła się przejazdem przez Dworcową.

Nie mam, to nie jest w ogóle moja okolica, więc tam nie bywam regularnie.
Prasa lokalna mówi, że już otwarty: https://echodnia.eu/swietokrzyskie/most-na-mierzawie-we-wrocieryzu-juz-gotowy-to-wazna-inwestycja-dla-gminy-michalow/ar/c1-18178247

Tam przy ul. Kącik cały czas trwa budowa, mogę jeszcze postawić jakieś znaki. Według mnie na tę chwilę jest wystarczająco dobrze od strony rowerowej.

Wrzuciłem też zdjęcia na Mapillary, ale u nich ostatnio serwery nie dają rady, w Mapillary pokażą się jutro, a w edytorze tutaj dopiero za 2-3 dni.

Byłem tam dzisiaj, na ślimaku jest C-16, przynajmniej od dołu. Tu zmiany: changeset/137474109#map=18/50.04830/19.95665

Czyli to jest zła edycja. Nie jest DDR znaczy nie ma prawa tu być bicycle=designated bicycle=designated. Żeby było designated musi być znak.

od kiedy po kostce mogą jechać rowery? według tego zdjęcia znak mówi, że nie mogą: https://www.facebook.com/photo/?fbid=6948388561855317&set=pcb.6948574851836688

Trzeba by szatkować na kawałki i tam, gdzie jest 50 ustawiać bicycle=yes a gdzie nie, to nie… Wg mnie szkoda roboty i lepiej poczekać na zakończenie prac. Tymczasem, kto ma oczy to i tak pojedzie, mapy do tego nie potrzebuje.

Nie wiem. Ja bym nie oznaczał. Czysto formalnie po chodniku nie można jeździć, chyba że droga powyżej 50 km/h. Nawet jeśli wszyscy jeżdżą chodnikiem, to nie znaczy, że mapa powinna rysować tam drogę rowerową. Wg wiki bicycle=yes znaczy "cycling is legal", ale tutaj nie jest legalne, po prostu policja czy kto tam miałby tego pilnować przymyka oko.

Aha, to pięknie, budowanie w stylu greckim, wiecznie nieodebrany plac budowy.
Bez znaków to nie może być bicycle=designated. Teraz ktoś kierując się mapą będzie myślał, że ma obowiązek korzystać ze ścieżki rowerowej, a naprawdę nie ma żadnego obowiązku, bo tam nie ma dopuszczonego ruchu rowerowego.

Na jakiej podstawie oznaczyłeś bicycle=designated? Jechałem tędy dziś 2 razy, patrzyłem bardzo uważnie i nie zauważyłem nawet pół znaku poziomego czy pionowego z rowerem.
Tam jest stroma skarpa bez żadnej barierki, moim zdaniem to jest nieodebrany plac budowy.

Sprawdziłem, jest ślad po usunięciu progu, ograniczenie od samego skrzyżowania, 30 km/h.

Nie ma teraz progu, mogę się przyjrzeć uważniej, co z ograniczeniami. Niektóre z podzielonych odcinków nie miały ustawionego ruchu jednokierunkowego, więc chwilowo jest i tak lepiej.

Byłem tak zaskoczony nawierzchnią, że mogłem przegapić nawet szlaban, ale wydaje mi się, nie nie było śladu.

Patrzyłem dziś i jest tam znak B-1 z tabliczką "nie dotyczy rolników i pojazdów obsługi żwirowni".

Nie pamiętam tak dobrze jak robiąc edycję, ale wydaje mi się, że B-1 zakaz ruchu, bez tabliczek dotyczących rowerów, z prawej strony drogi. Mogę sprawdzić ponownie jeśli to naprawdę ważne.