Obok ostrzeżeń o spadających konarach są znaki zakazu wstępu, zobacz np. tutaj: https://streetcomplete.app/p/307340.jpg Wyglądają na permanentne, a nie coś tymczasowego. Na paru były też namalowane znaki na drzewach (przekreślony ludzik + przekreślony rower) albo fizycznie przegrodzony dostęp. Podejrzewam, że zarządca parku chce skanalizować ruch odwiedzających na paru ścieżkach, a nie żeby wszędzie przeszkadzali zwierzakom.

No właśnie - mapujemy to co jest w terenie, a nie to "co powinno być". Jeśli od strony południowej jest znak, to równie dobrze osoby jadące jezdnią (przynajmniej z tamtej strony) mogą dostać mandat za niezastosowanie się do znaku C-13. Dlatego zaproponowałem otagowanie jako CPR jednokierunkowy dla rowerów (w kierunku północnym). Nie jest to specjalnie logiczne, ale tak IMHO wynika z aktualnie wiszących znaków.