OpenStreetMap

jendrusk's Diary Comments

Diary Comments added by jendrusk

Post When Comment
Subject:

Errata: Jest: (…)żeby tłumaczyć tak niedoświadczonemu userowi co i jak… Powinno być: (…)żeby tłumaczyć jak niedoświadczonemu userowi co i jak…

Za oczywistą pomyłkę pisarską przepraszam.

Subject:

Wampcia…

Przed napisaniem wiadomości sprawdziłem Twój profil - masz podobny staż w projekcie do mnie i podobną ilość edycji, więc nie widziałem powodu, żeby tłumaczyć tak niedoświadczonemu userowi co i jak… Dlatego moja wiadomość do Ciebie była krótka i zwięzła, ale nie ma tam słowa, a nawet sugestii na temat wandalizmu… Nie wiem o jakiej multiedycji piszesz, ale to usunięcie było samo, jedno jedyne w changesecie (z resztą set był bez komentarza). http://www.openstreetmap.org/changeset/20090139 Wskazałem Ci co usunęłaś, napisałem że zrewertowałem to usunięcie i poprosiłem o kontakt, jeśli uważasz że jednak było ono zasadne. Pełna treść mojej wiadomości jest znana większości zainteresowanych osób, pozostałym mogę udostępnić zarówno to jak i całą “konwersację”, więc proszę nie wykrzykuj, że zostałaś oskarżona o wandalizm i nie opowiadaj, że ktoś Ci napluł na twarz, bo nic takiego nie miało miejsca. Jeśli tak się poczułaś to tylko i wyłącznie z powodu Twojej własnej bezpodstawnej i błędnej (nad)interpretacji mojej wiadomości. Co jednak miało miejsce to Twoja odpowiedź - W odpowiedzi napisałaś mi, że masz w d* służby ratunkowe które tych danych używają, będziesz usuwała co będziesz chciała, a najfajniejsze jest to, że nikt Ci za to nic nie jest w stanie zrobić. Na koniec tak samo jak mnie zmieszałaś z błotem kolegów z zarządu polskiego stowarzyszenia OSM oraz kolegę z DWG - żaden z nas w żaden sposób Cię nie obraził ani o nic nie oskarżył… Takich wiadomości - dokładnie takich samych, bo przeklejam w nich tylko linki - wysyłam tygodniowo przynajmniej kilka, łącznie wysłałem ich dużo ponad 10 sztuk i za każdym razem otrzymuję odpowiedzi w stylu “Faktycznie, nie zauważyłem (czasami ‘dzięki za kontakt’) już zrewrertowałem, pozdrawiam” i jest po sprawie… Każdy z nas czasem popełnia błędy i dobrze że są inni, którzy te błędy wyłapują. Nikt przed Tobą jakoś nie poczuł się ani urażony, ani obrażony a tym bardziej opluty… Zachowujesz się jak kobieta stojąca w przejściu, która poproszona uprzejmie żeby się przesunęła, wali w twarz mówiąc spier* ch*, po czym biega i krzyczy, że ktoś ją nazwał grubą krową… Jeśli to CI poprawi humor to przepraszam, że śmiałem poddać wątpliwości Twoją nieomylność (jak się okazuje całkiem słusznie, bo kilka wierszy wyżej sama przyznałaś, że usunęłaś słupek przez przypadek/pomyłkę). Pozdrawiam i więcej dystansu życzę, bo z takim podejściem nie wróżę Ci świetlanej przyszłości w żadnym projekcie społecznościowym. Niezależnie o które niebo lepsza będzie atmosfera zawsze znajdzie się ktoś, kto Cię śmiertelnie obrazi i opluje, np. stawiając dwie spacje po Twoim nick-u.